Orzeł Bieździedza 0-2 Iwonka Iwonicz
0-1 Konrad Wilisowski - sam. 54'
0-2 Jakub Zima 78'
Orzeł: Wiktor Cyran - Mirosław Paluch (Damian Lechwar 72'), Konrad Maczuga, Konrad Wilisowski, Mateusz Wilisowski (Karol Wilisowski 80') - Sławomir Sienicki, Konrad Kukowski (Tomasz Osika 80'), Jarosław Szarek, Łukasz Czajka (Tomasz Sikora 68') - Hubert Dziak, Dominik Wojdyła.
Iwonka: Grzegorz Kielar - Piotr Farion, Łukasz Łuszcz, Oskar Bączek, Radosław Winiarski - Damian Wąchała, Maciej Penar, Jarosław Kielar, Krystian Farbaniec, Kamil Zima - Jakub Zima (Sławomir Jurczak 85').
Żółte kartki: M.Wilisowski, S.Sienicki - P.Farion.
Sędziowali: P.Farion, K.Wojnar, Gancarz.
Widzów: ok 150
Do Bieździadki na mecz z Orłem Bieździedzą w ramach XI kolejki drużyna Iwonki pojechała w 13-osobowym składzie. Na ławce usiedli: Sławomir Jurczak który wciąż boryka się z kontuzją oraz rezerwowy bramkarz Mariusz Sabatowski. Po pierwszym gwizdku sędziego jako pierwsi szansę mieli gospodarze ale Sienicki nie trafił w światło bramki z ostrego konta. Odpowiedział kilka minut później J.Kielar ale jego uderzenie na raty obronił W.Cyran. W 25 minucie po kontrze Iwonki K.Farbaniec zagrał wzdłuż bramki ale kończący akcję J.Zima trafił w słupek. Ostatnie 15 minut pierwszej połowy to dominacja Orła. Najpierw 35 minucie nasza drużyna miała ogromne szczęście kiedy to z rzutu karnego przestrzelił Sienicki, następnie w 42 minucie po uderzeniu Ł.Czajki piękną paradą G.Kielar sparował piłkę na poprzeczkę. Napór gospodarzy udało się przetrwać i na przerwę schodziliśmy z bezbramkowym remisem. Po przerwie Orzeł ponownie ruszył do ataków ale drogo ich to kosztował, gdyż w 54 minucie nasza drużyna wyprowadziła zabójczą kontrę. J.Kielar zagrał na skrzydło do K.Zimy, który wstrzelił piłkę mocno w pole karne, gdzie obrońca gospodarzy niefortunnie interweniując wpakował ją do własnej bramki. Chwilę później mogło być 0-2 ale strzał z dystansu M.Penara minął minimalnie okienko bramki strzeżonej przez W.Cyrana. W 67 minucie Sienicki ponownie pada w polu karnym i sędzia odgwizduje drugi rzut karny. Tym razem do piłki ustawionej na 11 metrze podchodzi J.Szarek ale kapitalną obroną popisuje się G.Kielar. W 75 minucie prawą stroną przedarł się Wąchała i zagrał do K.Zimy, jednak tym razem to W.Cyran ratuje swój zespół przed stratą drugiej bramki. Nie udało mu się to w 78 minucie kiedy to po wrzutce Fariona z rzutu rożnego głową strzela J.Zima i piłka po rykoszecie wpadła do bramki. Po drugiej bramce Iwonka kontrolowała przebieg spotkania do końcowego gwizdka.