Szarotka Uherce 4-0 Iwonka Iwonicz
1-0 Kamil Róźycki 15'
2-0 Kamil Różycki 37'
3-0 Mateusz Roś 60'
4-0 Kamil Różycki 65'
Iwonka: Grzegorz Kielar - Piotr Farion (Przemysław Kielar 70'), Bartłomiej Rajchel, Oskar Bączek, Łukasz Łuszcz - Damian Wąchała, Krystian Farbaniec (Mateusz Balasa 10'), Łukasz Rajchel, Sławomir Jurczak (Maciej Penar 30'), Filip Sołtysik - Jakub Zima.
Widzów: ok 200 ( w tym ok 70 z Iwonicza)
Żółte kartki: Bartłomiej Rajchel, Grzegorz Kielar, Jakub Zima, Filip Sołtysik.
Czerwona kartka: Bartłomiej Rajchel 35'-faul taktyczny.
W sobotni poranek nasza drużyna wyjechała w Bieszczady na spotkanie VII kolejki z Szarotką Uherce. To co się wydarzyło w tym spotkaniu nie spodziewał się chyba nikt... Już od pierwszej minuty szło wszystko nie tak po naszej myśli. W 10 minucie w starciu z rywalem kontuzji barku nabawił się K.Farbaniec, który musiał opuścić plac gry i trafił do szpitala. W 15 minucie po uderzeniu z 16 metrów zawodnika gospodarzy Szarotka wychodzi na prowadzenie. Później groźnie ze strony Iwonki uderzali : S.Jurczak, J.Zima oraz M.Balasa jednak młody golkiper miejscowych spisywał się bardzo dobrze. W 30 minucie kolejna kontuzja. Tym razem z powodu urazu boisko musiał opuścić S.Jurczak a jego miejsce zajął powracający do gry M.Penar. Jakby tego było mało w 35 minucie boisko musi opuścić B.Rajchel i Iwonka musiała radzić sobie w dziesiątkę. W 38 minucie sędzia spotkania który łagodnie mówiąc nie radził sobie najlepiej w tym spotkaniu odgwizduje rzut wolny pośredni z 7 metrów, który na bramkę zamieniają gospodarze. Po przerwie Iwonka próbowała atakować ale tym samym nadziewała się na groźne kontrataki, które dwa z nich zamieniły się na bramki. Po 90 nieudanych minutach mecz kończy się wynikiem 4-0 i pierwszą porażką w tym sezonie ale jakże bolesną. Mamy nadzieję, że był to jednorazowy wypadek przy pracy i już za tydzień nasza drużyna zrehabilituje się na własnym stadionie z Górnikiem Strachociną,